Wielkopolskie Stowarzyszenie Aktywnych Rezerwistów

slawek

parę słów na temat ostatnich zawodów;
dużo dynamiki wprowadziło strzelanie w określonym czasie, przy pistolecie mogłobyć nawet krócej Rolling Eyes

...ale na małym kalibrze, 60 sekund na 10 strzałów, z ręcznym ładowaniem , to mała przesada. Widziałem też że wiele osób po raz pierwszy w życiu strzelało z takich przyrządów ... i co najważniejsze nie mogli nawet dotknąć broni przed tymi "60 sekundami" ostrego strzelania- skutek duży zysk z niewystrzelonej amunicji Very Happy

Aż prosiło się aby strzelania indywidualne zrobic równolegle na bocznej strzelnicy, tak jak było na wcześniejszych zawodach. Część ludzi nie chciała czekać 3-4 godzin na strzelania indywidualne, moze gdyby otwarto muzeum byłoby gdzie spedzic czas.

Gratulacje za sprawną organizację stanowisk, wszystko ogrodzone i bezpieczne .. aż trudno uwiezyć że można..

slawek

Gość

Witaj Sławku,
mam kilka uwag do Twoich uwag Very Happy

1/ strzelania z małego kalibru z ręcznym ładowaniem wprowadziły moim zdaniem bardzo dużą dynamikę tej konkurencji i były prawdziwym egzaminem sprawności strzeleckiej (wszak - przynajmniej w założeniu- były to zawody rezerwistów)
2/ strzelania indywidualne nie mogły odbyć się na strzelnicy obok, gdyż- jak zapewne zauważyłeś kartkę- była ona nieczynna (nie dopuszczona przez "nacialstwo" w Warszawie) Evil or Very Mad

Zgadzam się z Tobą, że rzeczywiście pod względem organizacji na stanowiskach były to wzorowo przeprowadzone zawody i ogromna w tym zasługa kolegów z CSWL.
Pozdrawiam strzelecko
Piotr